A może prywatne audiobooki?

Obecnie jest tak wiele różnych możliwości, że na wszystko nie starcza czasu.

Piszemy notki, publikujemy je na portalach społecznościowych i to najczęściej nam wystarcza.

Ale poniektórzy robią także filmy, pogadanki w formie zbliżonej do telewizyjnych programów.

To nieco więcej niż notki.

Wracając do tych pierwszych. Mają nierzadko sporo różnych tekstów i być może warto byłoby je przekształcić w materiały audio, bo są też tacy co wolą posłuchać, niż męczyć oczy. A oczy trzeba szanować.

Jak przekształcić tekst w plik audio?

Są do tego specjalne programy takie jak Wave Pad Soun Editor.

Ten program w fomie bezpłatnej przekształci tekst w mowę ale go zablokuje gdybyś chciał z niego skorzystać zamieszczając na YT.

By to zrobić musisz kupić jego pełna wersję.

Szczegółów nie podaję bo w Google znajdziesz wszystko co cie będzie interesowało.

Jak i skąd ściągnąć, ile zapłacisz.

Nim to zrobisz wypróbuj darmową wersję. Naucz się na niej, bo ma nieco funkcji do rozgryzienia i zapamiętania. Jednym to przyjdzie łatwo innym może sprawiać problemy.

Ale gdy już program opanujesz, będziesz mógł swoje praca, notki, powieści, nowele jakie kiedyś napisałeś, czy zamierzasz napisać, będziesz mógł przerobić na audio, zrobić je w formie filmowej z obrazkami i z ciekawym filmem w tle.

To taka zabawa, która może być także twórczością, a może i dodatkowym zarobkiem.

Powyższe to tylko informacja w temacie obecnych możliwości internetowo komputerowych.

Może ktoś z niej skorzysta.

Poniżej przykład z filmem w którym wykorzystałem tekst do zmiany na mowę.