Ostatni z Popielidów król Popiel, o czym pisałem w poprzedniej notce, został usunięty z tronu przez Piasta Kołodzieja.

Ale przed królem Popielem było wielu mężnych, dzielnych i mądrych władców wywodzących się ze starożytnego rodu Popielidów i jednym z nich był Popiel o przydomku Wspaniały.

Tenże Popiel miał wiele pięknych i powabnych żon a jedną z nich była Oda.

Jej pierwszym ale nie ostatnim synem był Ody, zwinny, przebiegły, pełen werwy i jak to się mówi wiercidupa, nie zdolny do usiedzenia w jednym miejscu nawet na chwilę. Miał też Ody zwyczaj ciągłego zmieniania miejsca, stale gdzieś wędrował, przy czym był znakomitym i niezrównanym łucznikiem, zawziętym myśliwym.

Ledwie dorósł, już zdecydował się ruszyć w świat zapowiadając w domu, że idzie zdobyć nowe królestwo i najpiękniejsza żonę tego królestwa.

-Odysz ty synu karku gdzie nie skręcił – rzekł na to jego ojciec.

Odysz ja nie skręcę- zapewnił Ody

I bez zgody i bez błogosławieństwa króla ojca, ani matkę, przypasał do pasa miecz, zarzucił na plecy kołczan pełen strzał, w jedną rękę wziął łuk w drugą torbę z hubka i krzesiwem i znikł w leśnej gęstwinie.

Od tej pory nikt go nie widział nikt o nim nie słyszał.

Miał jednak chłopak szczęście trafić do krainy zwanej Itaka, gdzie natknął się na piękną młodziutką Penelopę.

Co było dalej Gdy poślubił piękną Penelopę i został królem Itaki opisał sławny grecki pisarz imieniem Homer

A jak wyglądał Ody, Odysz, Odyseusz jak go wkrótce greccy wodzowie nazwali w wieku dojrzałym, gdy toczył zwycięskie bitwy pod Troją można zobaczyć na płaskorzeźbie pokazanej poniżej.

Faktem jest, że był z rodu Popielidów, że w domu niechętnie przesiadywał, że tak wojować jak i podróżować lubił nadzwyczaj, lecz ponad wszystko kochał swoją piękną seksowną Penelopę.

Nigdy jednak nie zapominał, że jest Lechitą, że był synem Wielkiej Lechi




Obrazek ma znaczek copy rigrt i nie może być bez mojej zgody powielany.